Zwierzę z siedmioma żołądkami.

kluNiektórzy pewnie wiedzą, większość jednak nie, ale Palp lubi zwierzaki. Pewnie to nic ciekawego, bo większość ludzi lubi jakieś sierściuchy czy inne futrzaki. Ale właśnie o tym będzie dzisiaj. O odwiedzającej mnie, rozleniwionej, ofutrzonej, kluchowatej Lucy, zwanej potocznie przez wszystkich… Kluską. Tudzież Nudlem.

Czytaj dalej

Jak trwoga to… do kielicha!

kielichCzas upływa mi na uczeniu się stricte technicznej terminologii używanej w konfigurowaniu mega drogiego sprzętu używanego w branży paliwowej (więc wiem co i jak działa na przykład na stacji benzynowej w dalekich krajach – i to wiem w języku Goethego, a nie w naszym swojskim), rozkminianiu jakie procedury powinny być wprowadzone w germańskiej firmie w Warszawie, która zatrudnia tak wiele narodowości (a zarządzanie międzykulturowe w Polsce to temat abstrakcyjny), piciu piwa ze znajomymi (mniej lub bardziej znajomymi) i wysyłaniu CV-ek na różniste stanowiska bardziej mojej branży w UK.

Czytaj dalej

Otagowane , , ,

Golonka po londyńsku.

golonkaW ramach tygodnia wegańskiego kuchnia zapełniła się smakołykami. W wielkim, kolonijnym garze powoli dochodzą do siebie dwie golonki. Po półtora kilo każda. Z wiadrem warzyw, z których powstanie cudny wywar. Czyli golonka po wegańsku. Tylko u mnie. Wywar spożytkuję na jakąś zupę w późniejszym terminie, a wkładkę podam z parzybrodą (nie-zupną) i kilogramem musztardy. Zawsze robię pieczoną (taką jeno z piekarnika) ale tym razem skusiłem się na jakiś przepis na skróty z dwugodzinnym gotowaniem i dwugodzinnym pieczeniem. Mam nadzieję, że gościom jutro będzie smakować. Ja w tym czasie przemyślę po raz kolejny to, co trzeba zrobić.

Czytaj dalej

Optimistic review of the month

News1Tak, każdego dnia telewizja, prasa, radio i niezliczone serwisy internetowe zalewają nas newsami. I nie ukrywajmy, mało w nich jest tych, z pozytywnym przesłaniem. Gwałty, huragany, korupcja, bieda, zabójstwa, pedofilia… to nasza codzienność. A ja, na pohybel większości, z całości ostatniego miesiąca (oj tak, mało-dużo się działo, więc zamilkłem na chwilę).

Czytaj dalej

Otagowane , , , , , ,

Jak to LOT Bydgoszcz chciał wydymać

bzgJak policzyła Gazeta Pomorska, LOT chciałby latać z Brzydgoszczy do Warszawki za niewielką dopłatą sięgającą około 1000 (tysiąc) złotych za jednego pasażera. Wiecie jak to działa, tak? Lotnisko, aby funkcjonować, musi mieć… linie lotnicze, które będą z niego korzystały. Z dużymi, jak Okęcie czy Balice, problemu nie ma – na swoje wychodzą, bo popyt jest. Mniejsze, jak Brzydgoszcz, Lublin czy Szczecin – muszą inaczej zatroszczyć się o klientów.

Czytaj dalej

Otagowane , , , , ,

Dajesz się wydymać cukinią?

VegetablesObyśmy żyli w ciekawych czasach – mawia się czasem tu i tam. Czyż te nie są ciekawe? Doczekaliśmy dnia, kiedy to szef kk w naszym pięknym kraju dokonuje soczystego, wyrazistego przejęzyczenia. Ja kiedyś słyszałem, że przejęzyczenie jest wtedy, jak się język zsunie z cipki na odbyt, i mimo wszystko właśnie tą zasłyszaną definicję tego słowa preferuję. Jednak jeśli chce sobie ktoś używać innej: voila, nic mi do tego. Całe szczęście, że z rzeczoną organizacją nie łączy mnie wiele wspólnego – rozumiecie, wychodzę z założenia, że gdy facet chce nosić sukienkę, to jego sprawa, i nic mi do tego, ale niech ma chociaż minimum cywilnej odwagi i na parady chodzi. Może to będzie następny krok? No dobrze, ale nie o tym dzisiaj chciałem napisać…

Czytaj dalej

Otagowane , , , , ,

Kolejny list otwarty do Prezydent Warszawy, a co! Nie można?

waw-flaga

Pani Prezydent! W związku z Pani nadobecnością w mediach, niezbędną do wygłoszenia licznych obietnic przedwyborczych (przedreferendalnych) związanych z  wiadomym dniem, pragnę wyrazić swoje życzenia dla Pani i siebie: życzę Pani, (oraz sobie jako mieszkańcowi Warszawy) takiego straszaka w każdym półroczu Pani przyszłej prezydentury – w którą nie śmiem wątpić. Ilość newsów stołecznych, nowych inwestycji, konferencji prasowych poraża i zachwyca! Szkoda jednak trochę, że myśli Pani tylko o niektórych Warszawiakach: najlepiej tych co mają dzieci, tych co jeżdżą komunikacją, tych co korzystają z teatrów. Jednocześnie chciałbym zwrócić Pani uwagę na potrzeby różnych grup społecznych, licznie w Warszawie reprezentowanych, o których zapomina Pani w każdym swoim wystąpieniu. Nie mówię tu już o realizacji i wyciągnięcia dłoni w geście chęci porozumienia i wrzucenia na wyborczy ruszt przysłowiowej marchewki: potrzeby niektórych nie są w ogóle brane pod uwagę.

Czytaj dalej

Otagowane , ,

Nocne markowanie…

warszawa-nocZaniedbałem ostatnio bloga, fakt. Ale jakoś ostatnio dużo się działo, i czasu brak. Okay, może i nie tyle brak czasu, co bardziej głowy nie mam.

Czytaj dalej

Otagowane , ,

Rosja nie będzie się bawić z Greenpeace

greenpeaceTo, że Rosja to stan umysłu – to wiem od lat. Ale wiecie co? Czasami, baaardzo czasami zdarza się Rosjanom ruch, który mi się podoba. To od Rosjan czasem powinniśmy się uczyć jak dbać o swoje interesy.

Czytaj dalej

Otagowane , ,

120% dżemu w dżemie, mydło specjalnie do mycia pach oraz piramida potrzeb odżywczych organizmu według Nestle.

miniratkaDziś w telewizorni zobaczyłem reklamę. Nie jedną, ale ta mnie gdzieś tam we wnętrzu zaniepokoiła. Wielki chrząszcz siedział na komódce przy zbitym lustrze. No no, „po drugiej stronie lustra”, to można popłynąć. Całości spotu nie widziałem (już nadrobiłem!), ale chrząszcz, wielkości (będzie to za chwilę ważne) maszyny do pisania siedział i patrzył na panienę jakby chciał przemówić. Prawie nie zauważyłem, że to Mini Ratka PKO Banku Polskiego w nowej odsłonie. W odsłonie – co przyszło mi na myśl chwilę później – rodem z kultowego „Nagiego Lunchu” Burroughsa.

Czytaj dalej

Otagowane , , , , , , , , ,

Foch jak stąd do San Marino

pilka_noznaMam dość heroicznych remisów z Mołdawią i przepięknych prawie-wygranych remisów z Czarnogórą. Dość liczenia, że 30-40 latach wygramy z Anglią („zatrzymamy Anglię na Wembley!”) czy marzeń, że w końcu kiedyś pokonamy Niemców.

Czytaj dalej

Otagowane , , , ,

Social media whore poszukiwana. Albo poszukiwany, jak kto woli.

social-mediaPrzepraszam, ale chyba głupawy jestem. Albo nie czaję dzisiejszego rynku pracy. Ostatnio jakoś obiło mi się o monitor kilka różnych artykułów dotyczących podejścia do pracy młodych, młodszych i najmłodszych. Takich co właśnie w domu wyszli i chcą na siebie zarobić, takich co w młodzieńczym pędzie zakończyli edukację i myślą co dalej czy innych „milleniowców”. I patrząc po niektórych ogłoszeniach branży ostatnio bardzo trendy, to nie jestem pewien, czy chciałbym korzystać z ichniejszych usług. Choćby dlatego, że widzę, kogo szukają do roboty.

Czytaj dalej

Otagowane , , , ,

Świat zaprotestował. Putin ma ubaw. Gazeta.pl zakipiała.

globalkissingPod rosyjską ambasadą odbył się happening w ramach protestu przeciw homofobicznemu prawu w Federacji Rosyjskiej. Relację zdały gazeta.pl i TVN24. 


Czytaj dalej

Krótko o bubble „tea”

bubble-teaCzy kiedykolwiek udało Wam się być w miejscu serwującym „bubble tea”? Ostatnio nawet motyw tego napoju pojawia się w jednej z reklam.

Czytaj dalej

Jak to piloci pracują na destynacjach i jak to się ludzie tym ekscytują…

palmy

Od kilu dni noszę się już z chęcią zajęcia głosu w dyskusji dotyczącej pilotów i rezydentów jaka rozgorzała na gazeta.pl. Ostatnia wypowiedź, mająca być głosem eksperckim, należąca do weterana pilockiego (który to, uwaga! – jest pilotem po 53 krajach) spowodowała, że szczęka mi opadłą na stół. A i pan Marek, który się wypowiada, mimo ogromnej wiedzy praktycznej i znajomości zasad panujących na rynku sprawia wrażenie dość oderwanego od rzeczywistości w kilku miejscach.

Czytaj dalej

Otagowane , , , ,

Powiększanie penisa – czy śledzenie swoich bliskich – która z tych usług jest Wam bliższa?

Człowiek myśli dniami i miesiącami nad biznesem życia, a tu złodzieje każdego dnia próbują go oszukać – prawie w majestacie prawa. Żerowanie na tych, co chcą śledzić bliskich to sprawa dość chyba nowa. I wiecie co? Ja tam takich jednostek nie będę żałować. Niska pobudka – odpowiednia kara.

Czytaj dalej

Otagowane , ,

Polska cała jak długa i szeroka brendzluje się Wahadełkiem, szumnie nazywanym Koleją Dużych Prędkości.

pendolinoHip hip hurrra, PKP dołączyło do cywilizowanych firm kolejowych. Pendolino, które w Polszy powinno się jednak nazywać chyba jakoś inaczej, przybyło do Wrocławia. Powinno się nazywać inaczej, bo nazwa ta pochodzi od włoskiego słowa znaczącego „wahadełko” – co ma być obrazowym opisem wychylnego pudła pozwalającego na szybsze wchodzenie w łuki i dzięki temu szybszy średni czas przejazdu z miejsca A do miejsca B.

Czytaj dalej

Otagowane , , , , , , , , , , , ,

Dlaczego w Polsce nie zalegalizuje się soft dragów? Przecież nałogi to złoty interes dla budżetu państwa!

fajkiNaciągając strasznie wszelakie dane wytłumaczę, dlaczego w Polsce, oprócz kilku nawiedzonych fundacji antyrakowych, nikt nie ma w Polsce ochoty walczyć z paleniem tytoniu. Bo po co? To cholernie lukratywny interes, zwłaszcza dla Państwa. I nie wiem jak Wy, ale ja sobie myślę, że brak jakichś poważniejszych sankcji dla palaczy to właśnie ta hipokryzja.

Czytaj dalej

Otagowane , ,

Światowe Dni Młodzieży w 2016 roku odbędą się w Polsce. Mam nadzieję, że w imię swej katolickiej misji dziejowej naród polski nie da się wydymać na dużą kasę.

zakonniceJuż za trzy lata przez Polskę przetoczy się ogromna fala tworów kolorowych, szeleszczących z przodu i z tyłu niezrozumiałym kodem i srających po krzakach. Przydrożne chaszcze, z częstotliwością rosnącą odwrotnie proporcjonalnie do szerokości geograficznej, zapełnią się papierem toaletowym, śmieciami, butelkami i zużytymi kondomami. Z całej Polski, ba! – z całego świata do Krakowa pójdą pielgrzymi na kolejne dni młodzieży.

Czytaj dalej

Otagowane , , , , ,

Cieszmy się z narodzin Royal Baby! Dzięki temu przez kilka dni nie musimy oglądać naszych polityków w każdym kanale TV!

Dziecko urodzone. 22 lipca roku pańskiego 2013, w piękną, 69 rocznicę ogłoszenia Manifestu Lipcowego, na świat przyszło dziecko. Brytania szaleje, pół świata posikało się wczoraj z radości. I mimo całej tej swojej cukierkowej śmieszności, ja wolę jednak dziennikarzy na drabinach, krzykaczy królewskich na ulicach Londynu i reportaży o tym ile kto na Royal Baby zarobi, niż skwaśniałe twarze Kaczki, cwaniaka Ziobry, facjatę posła Żalka czy spoconego Gowina.

Czytaj dalej

Otagowane , , , ,

Wizz odmówił powrotu do Mgłodlina. Że niby ciulowe lotnisko? Jak mogą!

Pani Edyta Mikołajczyk, rzecznik „lotniska” w Modlinie stwierdziła na antenie TVN24, że jest to lotnisko, cytuję, nowej generacji. Pani Edyto, nowej generacji to by było, gdyby jego budowa została zakończona w 1955 roku. Teraz to jest to zapyziały, zaściankowy burdel na kółkach podobny do kurnika a nie lotniska.

Czytaj dalej

Otagowane , , , , , ,

O tym jak Kneset chciałby polską politykę kreować.

Kto nie odczuwa litości dla zwierząt, tego nawiedza cierpienie” (Talmud Babiloński, traktat Baba Mezia, k.85a)

Czytaj dalej

Otagowane , , , , , ,

Jak to Polacy tłumnie sporty wszelakie lubią i swoich sportowców uwielbiają

Kolejny już raz w ciągu ostatnich kilkunastu lat Polska żyje sportem. Nie, nie ruszyliśmy masowo na boiska, bieżnie, rowery i nie sięgnęliśmy po piłki, rakiety i rolki. Atmosferę sportowego święta znów nie dostarczyli piłkarze, ale na firmamencie pojawił się Jerzyk.

Czytaj dalej

Otagowane , , , , , , , , , , , ,

Gastronomiczna hipokryzja, czyli „nie chcę, nie zjem, zaraz zwymiotuję”

Cokolwiek nie powiecie, nie zmienicie moje zdania. Większość z nas jest gastronomicznymi hipokrytami. Nie dość, że z minami znawców komentujemy żarcie w knajpach, to jeszcze z niewłaściwym roli autorytaryzmem jedne produkty uznajemy za dobre a inne za wstrętne. Często wbrew zdrowemu rozsądkowi.

Czytaj dalej

Otagowane , , , , , ,
perfumomania

subiektywnie i ze szpileczką o perfumach...

JA SKORPION

There is another world, but inside this one, inside me.

escaape

into another world

Kulturalna szafa

#czytajkulturalnie

pocichutku

.. kilka słów ..

Gabinet Osobliwości

Któren zawiera w sobie curiosa rozmaite ku wesołości, ale i smutney refleksyi odwiedzającey go publiczności pomieszczone

Siupster

Widujemy się rzadko, ale intensywnie.

cmentarzysko dudsów

by Agata Rutkowska

sztuka prostoty

Blog o wnętrzach, o tym jak wpływają na nasze życie, aby stawało się proste i szczęśliwe.

niecodziennik

notatki. fotografie. myśli

okiem wariata

widziane lewym okiem wariata

Mama z prądem i pod prąd...

Zatrzymaj się! Nieporadnik (sic!) życiowy okiem kobiety psychologa...z emigracją w tle.