Kiedy wszyscy zaczynają pełną piersią oddychać pierwszymi objawami wiosny, pozbywając się jesienno-zimowych depresji i lutowej zadumy nad sensem ludzkiej egzystencji – Palp, pozbawiony (chwilowo) towarzystwa zaszywa się w swoim mieszkaniu szukając sobie zajęcia na coraz to krótsze wieczory. Palp, jak już kiedyś wspomniał, fanem różnych serii telewizyjnych bywał, aż tu nagle odkrył coś, co miliony od lat znają, a on nawet o tym nie słyszał. „Stary… oglądałem pilota i 20 minutach rozjebało mi mózg!” – taką reklamę usłyszał kilka dni temu. Nie ma dla Palpa lepszej rekomendacji. Ha! Palpowi… rozjebało (przy tym serialu nie można napisać inaczej) nie tylko mózg. Palp został wciśnięty w swoją kanapę tak fizycznie jak i mentalnie.