Aborcyjny dron atakuje bogobojne polskie społeczeństwo…

dronZnacie to uczucie, gdy zapowiedź materiału na stronie głównej serwisu ma się nijak do treści artykułu? Tak, Moi Drodzy, największe portale informacyjne w Polsce spudliły się strasznie. Walka o każde kliknięcie trwa i żadna redakcja nie zawaha się przed żadną kombinacją i manipulacją, żeby na nas wymusić kilka minut więcej w serwisie. Grają na naszej wścibskości, chorej ciekawości i poszukiwaniu sensacji. Gdy tylko połączy się to z sezonem ogórkowym, a to na dodatek z jakością naszych newsów (sorry, jaki kraj, takie newsy), to wychodzi jakaś straszna kaszana…

Dron aborcyjny przyleciał o Polski”

Przerażone katoliczki we wsiach, miastach i miasteczkach pochowały się w kurnikach, chlewikach i stajenkach (sic!) przez szatańską, unijną machiną chcącą posiatkować, wykrwawić i w końcu wyłyżeczkowach ich nienarodzone dzieci. W panicznym lęku plemniki pana Włodka spod Łomży ukryły się zaraz za nerką pani Łucji, a wystraszone, jeszcze niezapłodnione jajeczko Andżeliki czeka na nasienie Dżejmsa ukryte za śledzioną. „Nie będzie zmiłuj się” – grzmiał klecha z ambony – „Aborcja dosięgnie każdego!” – spodziewaliście się czegoś innego? Racja, feministki łykały pigułki. Dron nad odrą leciał. Może wyaborcjował jakąś rybę, albo coś…

Luksus za niewielkie pieniądze. Sprawdzona technika, a w środku lodówka”

Otwieram, a tam… Opel Signum. Redaktorzyna nie za bardzo rozumie sensu słowa „luksus”. Luksus, to proszę Państwa coś, na co – z założenia – stać może 5% osób. Zaczyna się od Lexusa, a później to droższe BMW, merole, Ferrari, Lambo… A skąd ta obiecana lodówka? Nie mam najmniejszego pojęcia.

„Londyn? Dublin? Nie! Naprawdę opłaca się emigrować tutaj”

Obstawiałem Nowy Jork, Berlin (relacja zarobków do kosztu mieszkania), Norwegię zapewne tudzież Islandię. Nie proszę Państwa, chodzi o Karaczi (o kurwa!), Windhoek (pewnie 90% populacji nie wie, że to stolica Namibii) aż do… Biszkeku. Padliście na cycki (niezależnie czy je posiadacie)? Uwaga, jest wytłumaczenie: „Według analityków Mercer to właśnie stolica Kirigistanu jest najlepszym miejscem do życia dla imigrantów. Chociaż wskaźnik kosztów życia oraz ceny wynajmu mieszkań nie należą do imponujących, to Biszkek zyskał kilka miejsc, gdyż jest… największym ośrodkiem gospodarczym w całym kraju”. To co? Pakujemy się i lecimy do pracy o Kirgistanu? Zaraz obok są przecież miodem i winem płynące Mongolia, Tadżykistan czy Afganistan!

Żyrardów: ekskluzywne meble z XIX w muzeum”

Zabrakło chyba jednego słowa, co? Ale co tam, nikt nie pomyśli, że to może chodzi o XIX dzielnicę. Żyrardów to XIX wiek, i nie ma obowiązku tego dopisywać. Tak, wiem. Czepiam się.

Z drugiej strony wciąż boję się otworzyć materiał zapowiadany na głównej w taki sposób: „Dlaczego Kościół nie mówi o tych objawieniach? Matka Boża dała nam w nich wyraźny znak. Katolicy drżą”. Z podniecenia drżą? Ze strachu? Z zimna? Nie wiem, naprawdę boję się sprawdzić…

Zastanawia mnie jedno. Jakoś wcale nie zbierałem tych głupot przez tydzień. One się pojawiły w ciągu 24 godzin…

Ach, no i jeszcze jedna kategoria. Oscar w kategorii „populizm miesiąca”. Czyli „co wam jeszcze obiecać, żebyście zagłosowali tak, żebyśmy my byli u koryta?”

Beata Szydło: w referendum zadać kolejne pytania, m.in. o obniżenie wieku emerytalnego”

Oczywiście że tak! Podpisuję się pod tym wszystkim czterema kończynami! Mam nawet również propozycje nowych pytań:

– Czy życzysz sobie 400 metrowego domu albo 100 metrowego mieszkania w centrum na koszt państwa?

– Czy chcesz, aby Państwo Polskie zapewniało każdemu dorosłemu obywatelowi każdego roku nowy samochód wartości pół miliona złotych i darmowe paliwo na wszystkich stacjach?

– Czy chciałbyś bezkarnie móc wtrącić do więzienia swojego sąsiada? (już widzę, 99% zawistnych Polaczków zagłosuje na tak)

– Czy życzysz sobie otworzenia granic Polski od Bałtyku po Morze Czarne?

– Czy chcesz, żeby Polska miała kolonię marsjańską?

I tak dalej… Skretyniałemu narodowi można wmówić nawet to, że jak średnia długość życia za 30-40 lat będzie 85-90 lat (do tylu dochodzi w najbardziej rozwiniętych krajach, za kilkadziesiąt lat będzie tyle tutaj), to będzie nas stać na nic-nie-robienie i utrzymywanie staruszków ze wspólnej kasy przez 30 lat. Proponuję rozsądnie, o wyboru, żeby każy wiedział, na co się pisze… Powiedzmy, że zarabia ktoś 5000 złotych (niezła pensja, co nie?). Dla ułatwienia i lepszej prezentacji: przez całe życie.

– Idziesz na emeryturę w wieku 65 lat, dostajesz te obiecane powiedzmy 80% pensji czyli 4.000 zł przez 5 lat. Później, o końca życia 1.000 zł.

– Idziesz na emeryturę w wieku 70 lat: dostajesz 4.000 zł przez 10 lat, później powiedzmy 2.500 zł.

– Idziesz na emeryturę w wieku 75 lat: dostajesz 4.000 zł do końca życia.

– Idziesz na emeryturę w wieku 80 lat: ZUS wypłaca Ci jednorazowo bonus w wysokości powiedzmy 24-krotnych zarobków, a do końca życia masz tyle, co zarabiałeś…

I co? Że w wieku 80 lat? Oczekiwana długość życia kobiety w Polsce to obecnie… 80,06 lat. Acha! Nie chcemy pracować do śmierci? No to zawsze będzie można iść na emeryturę szybciej! A zanim my do tej emerytury dotrwamy, to oczekiwana długość będzie dochodzić pewnie do 90, 95 a może i 100 lat. A tak, to każdy sobie wybierze, co chce. Takie trochę pomieszanie ubezpieczenia opartego tylko na zgromadzonych przez siebie środkach, a solidaryzmem społecznym…

Tyle na dzisiaj. Znów chaotycznie lekko, ale cóż, może tak już ma być?

 

 

Czytaj więcej na moim blogu 

7 thoughts on “Aborcyjny dron atakuje bogobojne polskie społeczeństwo…

  1. Odys syn Laertesa pisze:

    Powiem krótko… Morderców trzeba wieszać..Tzw. „aborcjonistów” najpierw za jaja a gdy już się urwą to za szyję właściwą.

    Polubienie

  2. rphzt pisze:

    Świetny tekst 😉

    Polubione przez 1 osoba

  3. zimawub pisze:

    Obudźcie mnie jak drony zaczną dostarczać marokański hasz, kolumbijską kokę i wietnamskie dziwki. A co do newsów to aż wstyd klikać takie bzdury nam serwują.

    Polubione przez 1 osoba

  4. Niestety widomosci coraz gorsze a jak już czlowiek w jakis news kliknie to sie okazuje, ze zawartosc nic wiecej nie wyjasnia. A z tym drobem ro jakas bojda, wyczekiwalam i nic 😦

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz

perfumomania

subiektywnie i ze szpileczką o perfumach...

JA SKORPION

There is another world, but inside this one, inside me.

escaape

into another world

Kulturalna szafa

#czytajkulturalnie

pocichutku

.. kilka słów ..

Gabinet Osobliwości

Któren zawiera w sobie curiosa rozmaite ku wesołości, ale i smutney refleksyi odwiedzającey go publiczności pomieszczone

Siupster

Widujemy się rzadko, ale intensywnie.

cmentarzysko dudsów

by Agata Rutkowska

sztuka prostoty

Blog o wnętrzach, o tym jak wpływają na nasze życie, aby stawało się proste i szczęśliwe.

niecodziennik

notatki. fotografie. myśli

okiem wariata

widziane lewym okiem wariata

Mama z prądem i pod prąd...

Zatrzymaj się! Nieporadnik (sic!) życiowy okiem kobiety psychologa...z emigracją w tle.